American Library Association's Read Campaign

Akcja, w której Keira wzięła udział w 2005 roku, ma za zadanie, jak sama nazwa mówi, zachęcić do czytania książek.

Zdjęcia (niestety małe ;/):

Żeby trzeba było zachęcać ludzi do czytania... Paranoja. Przecież książki są fenomenalne.
Mam nadzieję, że dzięki Keirze ktoś sięgnął po lekturę Wink

Szkoda, że zdjęcia takie malutkie, ale zawsze coś. Pomimo tej krótkiej fryzury, za którą nie przepadałam, są ładne.

A co na przykład wymieniali, jak nie książki?

Poza tym - ludzie na profilu dziennikarsko-humanistycznym nie lubią czytać? Ja przepraszam, ale czego dokładnie oni tam szukają? Litości, serio.

Ja na szczęście mam klasę raczej czytającą i koleżanki od książek uzależnione, więc nie jest źle Wink

Ogólnie rzeczy związane z telewizją i komputerem.

Szczerze, nie wiem czego oni tam szukają. Parę osób, tych co nie lubi czytać, jest tylko dlatego, że nie lubią maty, więc na inne działy, gdzie jest mata lub inne ścisłe przedmioty, nie mogli iść.

Co do Twojej klasy to szczęściara z Ciebie Wink

Tak, można było się tego spodziewać.

I uniknięcie przedmiotów ścisłych też wiele wyjaśnia. W sumie nie mogę się im dziwić, sama bym uciekała. Ale i tak - taka trochę wiocha jakby.