|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Czw 14:39, 25 Sie 2011 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Tutaj macie filmik, który jakby poniekąd odpowiada na to pytanie:
http://www.youtube.com/watch?v=oOyu-YkumXY&feature=related
Oczywiście, z tego filmiku można wyciągnąć różne wnioski, ale, według mnie, Keira nieładnie (wiem, dziwnie to brzmi) się zachowała, od razu idąc do samochodu. Rozumiem, że ochrona ją tam wprowadziła w obawie o jej bezpieczeństwo, ale i tak sądzę, że Keira mogła bardziej przejąć się losem tej starszej pani, a przynajmniej kazać (albo ich poprosić) swoim ochroniarzom pomóc jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
 |
Chelsea FAN OF KEIRA & ORLANDO <333
|
Wysłany:
Czw 18:54, 25 Sie 2011 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 9031 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elizabethtown xDDD
|
teoretycznie mogła chociaz wychylić sie przez okno i zapytać czy wszystko ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Pią 19:42, 26 Sie 2011 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Szczerze mówiąc, spodziewałabym się po niej totalnie odmiennej reakcji i trochę się zawiodłam. Ta biedna babcia, która napierała na tą barierkę po to, żeby dostać od niej autograf, rozpłaszczyła się na chodniku, a ona odskoczyła do tyłu, wsiadła do samochodu i tyle ją widzieli. Zgadzam się i z Sylwuśką, i z Chelsea, mogła jakoś się zainteresować albo poprosić, żeby ktoś jej pomógł. Teoretycznie można tłumaczyć jej zachowanie tym, że ochroniarz usunął ją na bok dla bezpieczeństwa (chociaż, moim zdaniem, zło już się stało, więc ciężko mówić, żeby coś jej tam zagrażało, gdyby została jeszcze minutę). Z drugiej strony, nie było nas tam, więc czerpiąc wiedzę z tego filmiku możemy pomijać jakiś fakt i wyciągać pochopne wnioski. No cóż.
Swoją drogą, ta cała sytuacja z drącymi się ludźmi jest skrajnie patologiczna, nie zazdroszczę Keirze, że musi przez takie coś przechodzić niemalże codziennie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Sob 21:21, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Sob 12:55, 27 Sie 2011 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Elizabeth napisał: | Szczerze mówiąc, spodziewałabym się po niej totalnie odmiennej reakcji i trochę się zawiodłam. |
Też się na niej zawiodłam. I także uważam jak Ty, że jakby poczekała tę minutę i sprawdziła, co z tą babcią, to nic by się jej nie stało. Przecież to nie było tak, że ta starsza pani chciała jej coś zrobić
Elizabeth napisał: | Swoją drogą, ta cała sytuacja z drącymi się ludźmi jest skrajnie patologiczna, nie zazdroszczę Keirze, że musi przez takie coś przechodzić niemalże codziennie. |
,,Uroki'' bycia znaną osobą... Też jej współczuje, ale pewnie po tylu latach bycia rozpoznawalną osobą, Keira na pewno przyzwyczaiła się do takich sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Sob 21:22, 27 Sie 2011 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Sylwuska586 napisał: |
Też się na niej zawiodłam. I także uważam jak Ty, że jakby poczekała tę minutę i sprawdziła, co z tą babcią, to nic by się jej nie stało. Przecież to nie było tak, że ta starsza pani chciała jej coś zrobić |
No więc właśnie
Pewnie tak, chociaż nie wyobrażam sobie, jak można się kiedykolwiek do czegoś takiego przyzwyczaić, ja bym nie potrafiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |