Autor |
Wiadomość |
Muse. |
Wysłany: Śro 13:29, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
O właśnie, wtedy zrozumiesz sama najlepiej  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Wto 20:38, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Chyba że tak
Więc będę musiała oglądnąć, żeby się przekonać, i tyle  |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Wto 12:11, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Znaczy, sama historia jest taka bardziej "współczesna".
Aaah, nie umiem za cholerę Ci tego wytłumaczyć  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Pon 21:20, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nowoczesny, mówisz?
W jakim sensie się od tych innych różni? xD |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Pon 10:28, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie wiem dlaczego, ale mi najbardziej do gustu przypadł "Salaam Namaste".
Jest taki bardziej nowoczesny, o  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Nie 15:15, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Hm, po opisach brzmią nieźle
Zapamiętam sobie  |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Nie 11:24, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Karan jest niepoprawnym podrywaczem i lekkoduchem. Traktuje kobiety jak zabawki. Kiedy leci na studia do Nowego Jorku, w samolocie poznaje piękną Rheę. Sześciogodzinna przerwa w podróży jest okazją do bliższego poznania się. Podczas spaceru po Amsterdamie szybko okazuje się, że młodzi są zupełnymi przeciwieństwami, mają inne wartości i zasady. Kiedy Karan nagle całuję Rheę, dziewczyna czuje się urażona takim traktowaniem. Rozstają się w Nowym Jorku, i wydaje się, że los już nigdy nie połączy ich ścieżek, a ich znajomość skończy się, zanim na dobre się zaczęła. Jednak po 6 miesiącach znowu przypadkowo się spotykają. I... ponownie dochodzi do sprzeczki. Czy jest jednak możliwa przyjaźń między Rheą i Karanem?
Rakesh i Vimmi, oboje urodzeni w małych miasteczkach, marzą o szerokim świecie. Rakesh (Abhishek Bachchan), nie chcąc kontynuować ojcowskiej kariery kontrolera w pociągu, postanawia sprzedać swój pomysł na biznes jakiemuś przedsiębiorstwu. Vimmi (Rani Mukherjee) marzy o zostaniu Miss Indii i karierze modelki. Oboje oszukani przez innych, spotykają sie przypadkowo i razem, jako Bunty i Babli, ruszają w podróż po kraju, wszędzie w pomysłowy sposób oszukując ludzi i czyszcząc im portfele z pieniędzy. W ślad za nimi wyrusza ponury detektyw Dashrath Singh (Amitabh Bachchan).
I te dwa filmy też Ci polecam, Elizabeth  |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Czw 12:10, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wiem wiem, rozumiem  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Śro 20:19, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
Tylko się nie nastawiaj, że jakoś w najbliższym czasie mi się uda, wiesz
Ale jak coś, to jasne, podzielę się  |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Śro 11:38, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
Haha No to jak oglądniesz, to napisz jak wrażenia  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Wto 19:50, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jeśli film się dobrze ogląda to jak najbardziej powinien tyle trwać, jak dla mnie
Poza tym, to coś koło pół godziny różnicy między tymi długimi Hollywoodzkimi, nie jest tak źle.
Właśnie, moje następne pytanie było o jakiś, który byś mi poleciła na początek, ale mnie wyprzedziłaś xD |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Wto 9:45, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
Coś koło 3h
Ja oglądnęłam narazie "Czasem słońce, czasem deszcz", "Gdyby jutra nie było", "Nigdy nie mów żegnaj", "Salaam Namaste", "Chalte Chalte" i jestem w trakcie oglądania "Hum Tum"
Polecam Ci wszystkie  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Pon 19:45, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
A ile to trwa, że się tak przeraziłaś?
Hm, ale musiałabym zobaczyć, chociażby żeby się przekonać, co to w ogóle jest  |
|
 |
Muse. |
Wysłany: Pon 10:20, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ani jednego ?
Obejrzyj sobie, naprawdę warto. Ja na początku przeżywałam, że to tyle czasu trwa.
Ale jak Cię film wciągnie to tego nie zauważasz, naprawdę  |
|
 |
Elizabeth |
Wysłany: Nie 16:47, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
Hm, muszę się bez bicia przyznać, że ja chyba ani jednego nie widziałam  |
|
 |