Autor |
Wiadomość |
Elizabeth |
Wysłany: Pią 15:02, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
Chyba nic innego nam nie pozostało. |
|
|
Muse. |
Wysłany: Pią 9:18, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zobaczy się, jak to będzie. |
|
|
Elizabeth |
Wysłany: Czw 19:30, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
Aletheia napisał: | No, ostatecznie niechby Efron sobie był, ktoś do szorowania pokładu zawsze się przyda. Ale nic więcej, proszę. |
Ja się nawet na to nie godzę, nie ma mowy.
Niech on się trzyma z daleka.
To też prawda, że ryzyko było spore, ale jednak się udało, nie?
A co do zmian kogokolwiek nigdy nie jestem przekonana. Wszystko może się stać.
Poza tym, moim zdaniem wszystko nie zaczęło się tylko z powodu pieniędzy, ci ludzie naprawdę mieli pomysł.
I Bamboocha jak dla mnie ma trochę racji. Trochę więcej niż trochę. |
|
|
Muse. |
Wysłany: Śro 16:39, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Bamboocha924 napisał: | Ale jeżeli rozwala się ekipa, odchodzi połowa aktorów, to takie 'dokręcanie' tylko po to, by zarobić jeszcze więcej nie przyniesie niczego dobrego. |
Dokładnie. |
|
|
El Naranjo |
Wysłany: Śro 15:56, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ale jeżeli rozwala się ekipa, odchodzi połowa aktorów, to takie 'dokręcanie' tylko po to, by zarobić jeszcze więcej nie przyniesie niczego dobrego. |
|
|
Aletheia |
Wysłany: Śro 0:21, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
No proszę... A niby takie bożyszcze (podobno, bo nigdy nie byłam na bieżąco z "Bravo Girl", a zresztą i tak dawno wypadłam z wiekowego targetu). Przecież miał się tam niby znaleźć jako przynęta dla dziewczyn. (Jakby tam jeszcze mało było przynęt, też coś...) No, ostatecznie niechby Efron sobie był, ktoś do szorowania pokładu zawsze się przyda. Ale nic więcej, proszę.
Elizabeth napisał: | Niby tak, inny reżyser zawsze wnosi coś od siebie, ale kto wie, czy ktoś nowy dobrze temu wszystkiemu zrobi? |
Bez ryzyka nie ma wygranej. W końcu niecałe dziesięć lat temu, sam pomysł pirackiego filmu był olbrzymim ryzykiem, na które prawie nikt nie stawiał złamanego centa.
Elizabeth napisał: | Poza tym, boję się, że 4 część będzie czysto komercyjna, tylko po to, żeby zarobić w cholerę kasy. A nic gorszego jak dla mnie być nie może. |
Cała trylogia jest komercyjna i powstała po to, żeby zarobić w cholerę kasy. I zarobiła dlatego, że okazała się dobra. Mam tylko nadzieję, że twórcy będą o tym pamiętać. |
|
|
Elizabeth |
Wysłany: Wto 21:04, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
Efron w "Piratach..."?
Najpierw jest śmiech na sali, zgadzam się. A potem natychmiastowa ewakuacja.
Niby tak, inny reżyser zawsze wnosi coś od siebie, ale kto wie, czy ktoś nowy dobrze temu wszystkiemu zrobi?
Szanse są jakieś 50:50, pod warunkiem, że się nie przystopują.
Poza tym, boję się, że 4 część będzie czysto komercyjna, tylko po to, żeby zarobić w cholerę kasy. A nic gorszego jak dla mnie być nie może. |
|
|
Muse. |
Wysłany: Wto 17:16, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
No ale wyobraź sobie tam Efrona ... Śmiech na sali.
No to chyba że tak, to zmienia postać rzeczy. |
|
|
Aletheia |
Wysłany: Pon 23:20, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Muse napisał: | Pamiętam, że najbardziej jednak przeraziły mnie plotki o wystąpieniu w "PotC 4" niejakiego Zaca Efrona. |
Mną najbardziej zatrzęsło na wieść o pomyśle przylepienia Jackowi braciszka w postaci Russella Branda...
Muse napisał: | Po kiego zmieniać Verbinskiego ? |
Podobnie jak Keira i Orlando, sam zdecydował, że ma dość. Poza tym zależało mu wtedy na projekcie "Bioshock", z którego w końcu nic nie wyszło. Tak czy owak, Verbinski prawie na pewno nie wróci. Z jednej strony niezbyt mi się to podoba, a z drugiej... jestem ciekawa jak może wyglądać wizja kogoś innego i co ten inny wniesie, o ile PotC 4 dojdzie do skutku, co przecież wcale jeszcze pewne nie jest. |
|
|
Elizabeth |
Wysłany: Pon 15:53, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
O tym to ja wolę nawet nie myśleć.
Chyba wtedy pójdę i im coś zrobię. |
|
|
Muse. |
Wysłany: Pon 15:15, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ale jeśli to spalą, to kicha. |
|
|
Elizabeth |
Wysłany: Pon 13:56, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ja chyba też nie, nie w takich warunkach.
Teraz pomysł może ich uratować, bo jeśli będzie dobry, to się wybronią. |
|
|
Muse. |
Wysłany: Pon 13:25, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ja też z chęcią obejrzę, jednak gdyby to ode mnie zależało, nie nakręciłabym 4 części. |
|
|
Elizabeth |
Wysłany: Pon 13:03, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
No więc właśnie, nie wiem, co myśleć.
Jakby był Gore, i Keira, i Orlando, to skakałabym ze szczęścia.
Jasne, Depp da sobie radę z zawładnięciem całym filmem, bo Jack jest legendą samą w sobie, no ale jednak.
Jeśli zrobią - pójdę, żeby zobaczyć.
Ale boję się, że ta czwarta część tylko zepsuje wszystko, co osiągnęli.
Trzecia była genialna, i niech się na niej skończy. |
|
|
Muse. |
Wysłany: Pon 9:36, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Tak, słyszałam o tym pomyśle z młodszym braciszkiem.
Pamiętam, że najbardziej jednak przeraziły mnie plotki o wystąpieniu w "PotC 4" niejakiego Zaca Efrona.
Ja sama nie wiem, czy to dobry pomysł, czy nie.
Z jednej strony tak, bo któż nie tęskni za przygodami naszego Jacka.
Ale z drugiej ... Na 3 części powinno się skończyć.
Po za tym, skoro Keira i Orlando nie wystąpią, to to nie będzie już to samo.
Są oni nieodłączną częścią tego filmu, więc ..
No i zmiana reżysera.
Po kiego zmieniać Verbinskiego ?
Jak dla mnie powinni zakończyć na 3, naprawdę. |
|
|