Forum dla fanów Keiry Knightley - witaj!
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Forum dla fanów Keiry Knightley Strona Główna
->
Filmy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum, FAQ, Regulamin
----------------
Regulamin
Przedstaw się
Ogłoszenia
Biblioteka
Zdjęcia
Rysunki
Aktorki
Aktorzy
Dramat / Melodramat
Komedia / Komedia romantyczna
Obyczajowy / Romans / Historyczny
Sensacja & Akcja
Przygodowy
Sci-fi & Fantasy
Horror / Thriller
Animacja
Musical / Muzyczny
Inne
"The Twilight Saga"
Biograficzny
Keira Knightley
----------------
Filmy
Newsy i ciekawostki
Zdjęcia
Wasze opinie
Keira
Faceci Keiry
Video
Teatr
Wszystko inne
Inne
----------------
Filmy
Aktorki / Aktorzy
Seriale
Muzyka
Książki
Pogaduchy
Tabu
Gry i zabawy forumowe
Wasze blogi/strony
Grafika
Zdjęcia
Wasza twórczość
Archiwum
Cbox
Polecane fora
----------------
Partnerzy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
El Naranjo
Wysłany: Nie 14:15, 07 Mar 2010
Temat postu:
Przepraszam, zapomniałem się. Z mojej strony również to koniec
Muse.
Wysłany: Nie 13:25, 07 Mar 2010
Temat postu:
Tak tak, wiem że off topujemy.
Z mojej strony to już koniec dyskusji
Chelsea
Wysłany: Nie 13:00, 07 Mar 2010
Temat postu:
moze kontynuujcie tą rozmowę dalej w Pogaduszkach?
Muse.
Wysłany: Nie 11:14, 07 Mar 2010
Temat postu:
Wtedy nie miałby wyjścia.
Nie chciałabym czuć się we własnym domu jak w więzieniu.
El Naranjo
Wysłany: Nie 11:10, 07 Mar 2010
Temat postu:
Pytanie, czy chciałby pójść.
Muse.
Wysłany: Nie 10:46, 07 Mar 2010
Temat postu:
Hm, gdybym wiedziała że taka sytuacja może mieć miejsce, to oczywiście że bym się bała.
Wzięłabym dzieciaka do jakiegoś psychologa.
Ale tamta kobieta nie wiedziała, niestety.
El Naranjo
Wysłany: Pon 19:50, 01 Mar 2010
Temat postu:
Off top, off topem
Ale czy nie bałabyś się odciąć dostępu do komputera (oczywiście biorąc pod uwagę przykład podany wyżej).
Muse.
Wysłany: Sob 1:30, 27 Lut 2010
Temat postu:
Więc niech najlepiej nie oglądają filmów, nikt im tego robić nie karze
Albo niech rodzice odetną dostęp do komputera, skoro dzieciak ma coś nie tak pod kopułą.
Co do Twojego przykładu - bywa i tak. Przykre, no ale są różni ludzie.
*Zaczyna nam się robić off top
El Naranjo
Wysłany: Nie 14:07, 21 Lut 2010
Temat postu:
Nie muszą się podporządkowywać, ale pewne rzeczy można pominąć, nie trzeba ich wcale pokazywać, żeby przekazać ich sens. A jak ktoś jest bombardowany w 3/4 filmów scenami katowania, to to jednak w jakiś sposób oddziałuje. Są tacy, którzy to zwyczajnie oleją, a są tacy, którzy zaczną się tym zachwycać. A to już może prowadzić do obłędu, lub innej psychozy.
@EDIT:
Kolejny przykład:
http://gry.onet.pl/2130715,,Przeniosl_brutalnosc_z_gry_do_realnego_swiata,wiadomosc.html
Muse.
Wysłany: Nie 11:28, 21 Lut 2010
Temat postu:
Ci, którzy kręcą dany film nie mogą podporządkowywać się temu, że "jak ktoś to obejrzy, to ma zrytą banię".
To nie jest ich wina, że każdy człowiek ma inną psychikę.
El Naranjo
Wysłany: Nie 11:18, 21 Lut 2010
Temat postu:
Też właśnie o tym mówię. Są ludzie i ludzie. A robiąc film, czy grę, trzeba pomyśleć o wszystkich
Muse.
Wysłany: Nie 1:10, 21 Lut 2010
Temat postu:
Bamboocha924 napisał:
Nie można w filmach pokazywać takich rzeczy, jak zdrady, niewierności etc., bo pozbawią one już i tak pozbawiony moralności świat reszty przyzwoitości
Naprawdę myślisz, że to jest możliwe i pożyteczne
?
Co do "dzieci neo" - mój 25-letni brat gra w takie gry nawet z 8 godzin, i jak narazie odróżnia rzeczywistość od fikcji
No ale dzieci to dzieci, mnie tylko dziwi gdzie tu są rodzice.
Elizabeth
Wysłany: Pią 20:50, 19 Lut 2010
Temat postu:
No tak, indywidualna sprawa właśnie podatności i psychiki.
Hm, szczerze mówiąc, to mnie zupełnie nie dziwi. Tacy ludzie uwielbiają się chwalić, że grają w takie gry i pod ich wpływem robią takie i takie rzeczy.
Chociaż jest to jednocześnie totalnie przerażające i uważam, że ten chłopak powinien zostać gdzieś wysłany, do jakiegoś psychologa czy coś. Dajcie spokój, on swojemu otoczeniu zagraża.
* Offtop?
El Naranjo
Wysłany: Czw 16:59, 18 Lut 2010
Temat postu:
To zależy od 'podatności'.
@EDIT:
Właśnie znalazłem przykład. Na jednym z for, użytkownik (pewnie dziecko) założył temat "Przeniesienie gry do realnego życia", w którym opisuje, jak to pod wpływem gry podkładał wraz ze swoimi kolegami petardy pod samochody, żeby się poczuć jak bohater gry, sabotujący niemców w czasie Drugiej Wojny Światowej, albo bawił się w 'rycerza', jeżdżąc na rowerze i uderzając w kolegów miotłami. Najśmieszniejsze było to, że cieszył się z efektu, jakim były trzy złamane ręce (troglodyta walący na oślep maczugą?).
Elizabeth
Wysłany: Czw 14:11, 18 Lut 2010
Temat postu:
To prawda. "Nic porządnego" to zresztą dość lekkie określenie, jeśli o mnie chodzi. To w jakiś sposób taką osobę zmienia, bynajmniej nie na lepsze. Chyba każdy miał styczność z taką osobą i wie, jak to wygląda. W każdym razie chłopak, którego ja znałam, przez takie gry właśnie był, że się tak wyrażę, z lekka dziki.
Chociaż wydaje mi się, że gry mają większe działanie niż filmy
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Bearshare
Regulamin