Forum dla fanów Keiry Knightley - witaj!
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Forum dla fanów Keiry Knightley Strona Główna
->
Horror / Thriller
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum, FAQ, Regulamin
----------------
Regulamin
Przedstaw się
Ogłoszenia
Biblioteka
Zdjęcia
Rysunki
Aktorki
Aktorzy
Dramat / Melodramat
Komedia / Komedia romantyczna
Obyczajowy / Romans / Historyczny
Sensacja & Akcja
Przygodowy
Sci-fi & Fantasy
Horror / Thriller
Animacja
Musical / Muzyczny
Inne
"The Twilight Saga"
Biograficzny
Keira Knightley
----------------
Filmy
Newsy i ciekawostki
Zdjęcia
Wasze opinie
Keira
Faceci Keiry
Video
Teatr
Wszystko inne
Inne
----------------
Filmy
Aktorki / Aktorzy
Seriale
Muzyka
Książki
Pogaduchy
Tabu
Gry i zabawy forumowe
Wasze blogi/strony
Grafika
Zdjęcia
Wasza twórczość
Archiwum
Cbox
Polecane fora
----------------
Partnerzy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
JasioCzomber
Wysłany: Pon 10:46, 22 Sie 2016
Temat postu:
Dla mnie to taki średniak 6/10
Elizabeth
Wysłany: Wto 20:42, 30 Sie 2011
Temat postu:
Sylwuska586 napisał:
No cóż... może my po prostu trafiamy na nie te horrory? Może są takie, w których jest większa głębia oraz sens? Chociaż słyszałam, że ,,Krwawa Mary'' (czy jakoś tak) jest niezłym horrorem, bo są straszne sceny. Ale jakoś nie chce mi się sprawdzać czy rzeczywiście tak jest...
Chyba tak, mamy do nich jakiegoś pecha. Ale, tak jak Ty, nawet, gdybym usłyszała, że jest jakiś horror teoretycznie spełniający moje wymagania, to zupełnie nie ciągnie mnie do tego, żeby go oglądnąć.
Sylwuska586
Wysłany: Wto 20:38, 30 Sie 2011
Temat postu:
Elizabeth napisał:
No więc właśnie! A skoro już miałabym przełamać moją wrodzoną niechęć do horrorów, chciałabym móc bać się czegoś więcej, niż myśli, jak obrzydliwa będzie kałuża sztucznej krwi przy siedemnastym takim idiotycznym morderstwie, o jakim wspomniałaś. A jakieś wyskakiwanie z ciemności? Dajcie spokój, ile razy można?
No cóż... może my po prostu trafiamy na nie te horrory? Może są takie, w których jest większa głębia oraz sens? Chociaż słyszałam, że ,,Krwawa Mary'' (czy jakoś tak) jest niezłym horrorem, bo są straszne sceny. Ale jakoś nie chce mi się sprawdzać czy rzeczywiście tak jest...
Elizabeth napisał:
Biorąc pod uwagę to, co mówisz, thrillery rzeczywiście powinny być dla mnie lepszą opcją, bo lubię, kiedy film jakoś zmusza mnie do myślenia. I z całą pewnością zainteresuję się "Siedem", skoro już o nim wspomniałaś
Film naprawdę polecam. Widziałam dwa razy i za każdym razem mnie wciągał, choć oglądając go po raz kolejny, wiedziałam jak się skończy. Co do thrillerów - to ja się ich trzymam i nie zanosi się, bym w najbliższym czasie porzuciła je dla horrorów.
Elizabeth
Wysłany: Wto 20:30, 30 Sie 2011
Temat postu:
Sylwuska586 napisał:
Swoją drogą mam podobne zdanie odnośnie tego gatunku filmu. Horrory nie potrafią budować napięcia, bo widzom chyba najbardziej zależy na oglądaniu krwawych (czasami dość głupich) morderstw. Dlatego preferuję thrillery. Tam, gdy ktoś obetnie komuś rękę czy zamorduje kogoś, trzeba się zastanowić, jaki był motyw tej zbrodni. W horrorze tego nie ma - jest po prostu szybka (lub nie) krwawa śmierć lub dziwaczny atak jakiegoś zwierza/lalki/stwora lub innego cudactwa. A jeśli już jesteśmy przy temacie thrillerów to polecam film ,,Siedem'' z B. Pittemoraz M. Freemanem. Fantastyczny film
No więc właśnie! A skoro już miałabym przełamać moją wrodzoną niechęć do horrorów, chciałabym móc bać się czegoś więcej, niż myśli, jak obrzydliwa będzie kałuża sztucznej krwi przy siedemnastym takim idiotycznym morderstwie, o jakim wspomniałaś. A jakieś wyskakiwanie z ciemności? Dajcie spokój, ile razy można?
Biorąc pod uwagę to, co mówisz, thrillery rzeczywiście powinny być dla mnie lepszą opcją, bo lubię, kiedy film jakoś zmusza mnie do myślenia. I z całą pewnością zainteresuję się "Siedem", skoro już o nim wspomniałaś
Sylwuska586
Wysłany: Wto 20:22, 30 Sie 2011
Temat postu:
Elizabeth napisał:
Nie wiem, dlaczego filmowcy sądzą, że jeśli coś jest nadludzkie albo obrzydliwe, to od razu musi być przerażające; z tego, co słyszę, bardzo dużo horrorów opiera się na odrąbywaniu ludziom rożnych części ciała, a nie na budowaniu napięcia, od którego można byłoby oszaleć, co wydaje mi się kluczowe dla kreowania prawdziwego strachu. Ale z drugiej strony jestem nieobznajomiona, więc może zamilknę w tym temacie
Wiesz, widziałaś jeden horror (nie w całości, ale zawsze) i masz własne zdanie, to czemu miałabyś się nie wypowiadać na temat czego oczekujesz od horroru? Jesteś jak najbardziej w temacie
Przynajmniej według mnie.
Swoją drogą mam podobne zdanie odnośnie tego gatunku filmu. Horrory nie potrafią budować napięcia, bo widzom chyba najbardziej zależy na oglądaniu krwawych (czasami dość głupich) morderstw. Dlatego preferuję thrillery. Tam, gdy ktoś obetnie komuś rękę czy zamorduje kogoś, trzeba się zastanowić, jaki był motyw tej zbrodni. W horrorze tego nie ma - jest po prostu szybka (lub nie) krwawa śmierć lub dziwaczny atak jakiegoś zwierza/lalki/stwora lub innego cudactwa. A jeśli już jesteśmy przy temacie thrillerów to polecam film ,,Siedem'' z B. Pittemoraz M. Freemanem. Fantastyczny film
Elizabeth
Wysłany: Wto 20:16, 30 Sie 2011
Temat postu:
Po 10 minutach zastanawiałam się tylko, po co to oglądam, ale jeszcze jakoś wytrzymywałam
Sylwuska586 napisał:
Ja widziałam z 5 horrorów i na żadnym się nie bałam (to chyba źle, nie?), bo większość z nich była idiotyczna (widziałam horror w którym jakąś lesbijkę ugryzł robal i ona się zamieniła potem w te zwierzę, co ją ugryzło (albo przynajmniej w zwierzę z tego samego gatunku) Dla uzupełnienia informacji dodam tylko, że nadal miała ludzkie rozmiary nawet jeśli była robalem
)
Nie wiem, dlaczego filmowcy sądzą, że jeśli coś jest nadludzkie albo obrzydliwe, to od razu musi być przerażające; z tego, co słyszę, bardzo dużo horrorów opiera się na odrąbywaniu ludziom rożnych części ciała, a nie na budowaniu napięcia, od którego można byłoby oszaleć, co wydaje mi się kluczowe dla kreowania prawdziwego strachu. Ale z drugiej strony jestem nieobznajomiona, więc może zamilknę w tym temacie
Sylwuska586
Wysłany: Wto 20:08, 30 Sie 2011
Temat postu:
[quote="Elizabeth"]
Sylwuska586 napisał:
Chociaż skoro już mowa o usypiających komediach romantycznych, to "Jagodowa Miłość" też jest godna polecenia. Już kończę offtopować
Nie jest to czasami z Natalie Portman? (Pytanie retoryczne jakby coś. Odpowiedź sobie sama znajdę w internecie, by nie robić of topu
)
Elizabeth napisał:
Żeby wypowiedzieć się choć trochę na temat, ja też nie lubię horrorów, ten był chyba pierwszym, jaki oglądnęłam - i nie nastawił mnie do tego gatunku filmów pozytywnie. A wszystkie straszne sceny - jeśli były - musiały wydarzyć się podczas mojej półgodzinnej drzemki
Spałaś tylko pół godziny? To nie jest aż tak źle
Myślałam, że zasnęłaś po 10 minutach. Ja widziałam z 5 horrorów i na żadnym się nie bałam (to chyba źle, nie?), bo większość z nich była idiotyczna (widziałam horror w którym jakąś lesbijkę ugryzł robal i ona się zamieniła potem w te zwierzę, co ją ugryzło (albo przynajmniej w zwierzę z tego samego gatunku) Dla uzupełnienia informacji dodam tylko, że nadal miała ludzkie rozmiary nawet jeśli była robalem
)
Elizabeth
Wysłany: Wto 19:48, 30 Sie 2011
Temat postu:
Sylwuska586 napisał:
Z filmów, które są tzw. usypiaczami polecam Ci HiWay. Nie ma chyba lepszej komedii, która Cię uśpi (mój tata zasnął na tym w kinie, więc wiem, co mówię
).
Pierwsze słyszę, ale zapamiętam to sobie i biorąc pod uwagę moją nowo nabytą bezsenność, pewnie wykorzystam. Chociaż skoro już mowa o usypiających komediach romantycznych, to "Jagodowa Miłość" też jest godna polecenia. Już kończę offtopować
Żeby wypowiedzieć się choć trochę na temat, ja też nie lubię horrorów, ten był chyba pierwszym, jaki oglądnęłam - i nie nastawił mnie do tego gatunku filmów pozytywnie. A wszystkie straszne sceny - jeśli były - musiały wydarzyć się podczas mojej półgodzinnej drzemki
Sylwuska586
Wysłany: Wto 19:28, 30 Sie 2011
Temat postu:
Elizabeth napisał:
Miałam nieszczęście oglądać ten film; jako jedyny komentarz pozostawię uwagę, że zasnęłam
Jeny, ale cudowna rekomendacja
Z filmów, które są tzw. usypiaczami polecam Ci HiWay. Nie ma chyba lepszej komedii, która Cię uśpi (mój tata zasnął na tym w kinie, więc wiem, co mówię
).
Być może obejrzę, choć nie przepadam za horrorami. Jest tam dużo strasznych scen? (Jakby co, to te pytanie, Elizabeth, nie było do Ciebie
)
Chelsea
Wysłany: Wto 11:11, 30 Sie 2011
Temat postu:
Inspiration napisał:
A mnie się podobał i chętnie obejrzę kiedyś oryginał.
tak samo ;D
Inspiration
Wysłany: Pon 22:11, 29 Sie 2011
Temat postu:
A mnie się podobał i chętnie obejrzę kiedyś oryginał.
Elizabeth
Wysłany: Pon 21:09, 29 Sie 2011
Temat postu:
Miałam nieszczęście oglądać ten film; jako jedyny komentarz pozostawię uwagę, że zasnęłam
Chelsea
Wysłany: Pon 19:13, 29 Sie 2011
Temat postu: Pozwól mi wejść / Let Me In
reżyseria: Matt Reeves
rok: 2010
Bohaterem filmu jest nastolatek o imieniu Owen (Kodi Smit-McPhee). Jego rodzice rozwiedli się i od tej chwili chłopak zupełnie się załamuje. Wyalienowany ze swojego środowiska, staje się w szkole pośmiewiskiem. Zamknięty w sobie Owen spędza swój czas w samotności rozmyślając o zemście na dokuczających mu kolegach. W chwili, gdy bardzo potrzebuje bratniej duszy, pojawia się w miasteczku tajemnicza dziewczyna - Abby (Chloe Moretz). Owen zaprzyjaźnia się z Abby, ale jest zupełnie nieświadomy tego kim jest...
Kodi Smit-McPhee - Owen
Chloe Moretz - Abby
Richard Jenkins - Ojciec
Sasha Barrese - Virginia
Dylan Kenin - Larry
i inni...
trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=reRRAEVHq8E
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Bearshare
Regulamin