Portman, Knightley czy Watts: która u boku Batmana?

Christopher Nolan chce najlepszych, i ma je! Powiększa się bowiem lista aktorek starających się o dwie główne role żeńskie w "The Dark Knight Rises". Na liście pojawiły się nazwiska kolejnych gwiazd, z Natalie Portman i Keirą Knightley na czele.

W najnowszym filmie o Batmanie mają szansę wystąpić Anne Hathaway, Keira Knightley, Blake Lively, Natalie Portman, Naomi Watts i Rachel Weisz. Wcześniej informowaliśmy, że kandydatkami są również Charlize Theron, Vera Farmiga i Kacie Thomas. Które z nich znajdą się w obsadzie "The Dark Knight Rises" i o jakie role dokładnie chodzi?

Christopher Nolan poszukuje podobno dwóch aktorek, które wystąpią u boku Christiana Bale'a, Gary’ego Oldmana, Michaela Caine’a i Toma Hardy’ego. Jedna miałaby wcielić się w postać ukochanej Batmana, druga zagrać przeciwniczkę superbohatera. Reżyser spotkał się osobiście ze wszystkimi kandydatkami.

Być może do Gotham City i na ekrany już wkrótce powróci Kobieta-Kot. W grę wchodzą również Trujący Bluszcz, Harley Quinn oraz Talia Al Ghul. Chociaż ich pojawienie się w opowieści o Batmanie wydaje się mniej prawdopodobne. Trujący Bluszcz posiada supermoce, które nie pasują do realistycznego podejścia Nolana. Quinn właściwie nigdy nie działa bez Jokera, a jego udział w "The Dark Knight Rises" został już wykluczony. A Talia Al Ghul? Jej ojciec zginął w pierwszej odsłonie cyklu. Czyżby miała się zemścić?

"The Dark Knight Rises" na ekranach kin pojawi się 20 lipca 2012 roku (w Polsce – 3 sierpnia). Wbrew ostatniej modzie i wcześniejszym zapowiedziom film nie powstanie w technice trójwymiarowej.

Keira w "Batmanie"? Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę, a znowu nie wiem, czy chcę zobaczyć Very Happy

Ja również nie wiem, czy chcę ujrzeć Keirę w Batmanie. Ogólnie za Batmanem nie przepadam, więc... Ale gdyby już Keira grała, to mam nadzieję, że zagra 'tą złą', przeciwniczkę superbohatera Very Happy

Zgadzam się, ukochana Batmana nie może być rolą zbyt ciekawą, ta przeciwniczka ma w sobie dużo większy potencjał, jak sądzę Very Happy

Wiesz, Elizabeth, już nie chodzi mi tylko o to, że raczej ta ukochana Batmana, będzie trochę mdła, ale o to, że Keira rzadko gra negatywne postacie.

Ja myślę, że będzie i mdła, i iście czarno-biała, a poza tym - czy Keira kiedykolwiek zagrała postać z kategorii złych? Bo nie umiem sobie przypomnieć Very Happy

Zależy jakby na to patrzeć. Tak bardzo złych to nie, ale myślę, że pod względem psychologicznym zagrała w Bunkrze. Frances w końcu nie należała do najmilszych dziewczyn, choć Liz była od niej gorsza. Poza tym Vera z Edge Of Love była strasznie samolubna i z tego co pamiętam, jej działania przyczyniły się do tragedii. Więc myślę, że można pod względem psychologicznym zaliczyć ich do złych osób, choć nie są tak bardzo negatywne i widz zapewne im współczuł.

te nowe filmy o Batmanie są spoko wiec moze nie byc zle ale zdecydowanie wolę zeby Keira grala przeciwiczkę batmana czy cos w tym stylu niż jego dziewczyne ;p

Podoba mi się to psychologiczne podejście. Co do roli Keiry w "Bunkrze" nie mam prawa się wypowiedzieć, bo filmu nie oglądałam, ale Vera rzeczywiście nie należała do najświętszych, podobnie Ruth z NLMG. Ale problem polega na tym, że i tak potrafiły budzić współczucie i jeśli chodzi o kategorię postaci najprościej w świecie i bez żadnych wątpliwości złych, to raczej się do nich nie zaliczają.

I tak sądzę, że Keira się na to nie porwie, to nie jest produkcja w jej stylu.

a mogla by w końcu zrobić coś w nie jej stylu Razz

patrząc na dwie poprzednie częsci to scenariusz i rezyser jak najbardziej na poziomie ;p

Hm, jeśli aspekt psychologiczny jest ciekawy, to może się skuszę Wink

Jasne, dobrze by było, gdyby wyszła poza te ramy, a skoro zdaniem Chelsea reżyser i scenariusz jest dobry, to czemu miałaby nie spróbować. Ale i tak jej w tym nie widzę Very Happy

Fanką Batmana nie jestem, ale bym się nie obraziła, gdyby Keirą dostała tę rolę. Chociaż ja także wolałabym, żeby zagrała negatywną bohaterkę Wink