Piraci z Karaibów po raz czwarty

Nieeeee

Mam nadzieję, że się jeszcze rozmyślą i nie zrobią 4 części...

Informacja o "Piratach z Karaibów IV" została ogłoszona w Kodak Theatre na konferencji prasowej, więc to raczej prawda Neutral

No cóż... Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać... To już nie będzie to samo. Nawet w połowie.

Jezeli bedzie dobry scenariusz i jezeli bedzie Keira i Orlando... to moze coś z tego bedzie xD ale powinni jeszcze z minimum 2 lata poczekac xD

Już nie przesadzajmy. Może jednak nie będzie tak źle. Na pewno dojdą nowi aktorzy, nowe wątki i może PotC4 nie będzie złe. Bądźmy optymistyczni Wink

Może nie będzie aż tak źle Wink

Słuszna uwaga.
Przesadzam i tyle Razz

Nowe wątki i aktorzy to jest dobre rozwiązanie, ale jednak... to już nie będzie to samo z inną ekipą Confused

Chociaż historia Willa i Liz już się skończyła, więc nie ma sensu jej dalej ciągnąć Razz

Ja tam już nie wiem... Wolałabym, żeby nie robili PotC4, ale jak będzie, to oczywiście pójdę do kina Very Happy

A poza tym może Keira i Orlando się rozmyślą i jednak zagrają (wiem, to jest niemożliwe Razz

)

Ja pewnie też pójdę, bo mnie ciekawi Wink

Może jakby jakiś ciekawy wątek rozkręcili...

Słyszeliście, że proponują Johnnemu 56 mln? xD

Mamy dobrą wiadomość dla fanek i fanów Johnny’ego Deppa: powstanie czwarta część Piratów z Karaibów. Po trzeciej części spodziewano się, że aktor nie zdecyduje się ponownie zagrać Jacka Sparrowa i spróbuje swoich sił w innej roli. Twórcy kultowej już trylogii byli jednak bardzo zdeterminowani, aby pozyskać gwiazdora do kolejnej części filmu. Do tego stopnia, że zaoferowali mu... 56 milionów dolarów! To najwyższa gaża w historii kina, jaką zapłacono aktorowi.

Tym sposobem Johnny Deep, który konsekwentnie trzyma się daleko od zgiełku hollywoodzkich przyjęć i mediów, zdetronizował Willa Smitha i został najlepiej zarabiającym aktorem świata.

To niewyobrażalnie dużo pieniędzy, ale tylko jeden człowiek może zagrać kapitana Jacka – powiedział w wywiadzie reżyser filmu. Musieliśmy zrobić wszystko, żeby go mieć. To on był gwiazdą każdej części, na niego ludzie kupowali bilety do kina.

Podobną gażę, choć jednak o 4 miliony niższą, otrzymał jedynie Tom Hanks (52 miliony) za rolę w Kodzie Leonarda da Vinci.

Czyli jednak będzie.
Myślę, że mogą to byc przygody samego Sparrowa.
My spodziewamy się kiczu, ale jeśli twórcy dają mu za jeden film 52 miliony to znaczy, że na prawdę im zależy i szykują coś większego. Bo żaden zdrowy na umyśle producenci nie daliby aktorowi tyle kasy za udział w kiczu.

I teraz naprawdę zaczęłam się martwić.

A ja nie, wręcz się uspokoiłam.
Jeżeli faktycznie tyle mu dadzą to chyba coś będzie z tych piratków.

Ja tam się zgadzam z Dish Very Happy

Ale 56 milionów dolarów? WOW, tylko tyle mam do powiedzenia Razz

Nie ma ostatnio dnia, żebyśmy nie byli bombardowani ekscytującymi, choć mało wiarygodnymi plotkami/informacjami na temat czwartej części "Piratów z Karaibów". Od chwili oficjalnego ogłoszenia przez studio Disneya planów realizacji, spekulacjom w Internecie nie ma końca.

Najnowsza plotka głosi, że Gore Verbinski nie będzie reżyserem kolejnego filmu, choć pozostanie związany z projektem. Jego miejsce ma zająć... Tim Burton! Nie jest to aż tak nieprawdopodobne, jak się wydaje nie pierwszy rzut oka. Burton pracuje właśnie dla Disneya nad obrazem "Alice in Wonderland", zatem nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby studio chciało reżysera zatrzymać u siebie na dłużej.

To jednak nie koniec niespodzianek. Otóż w filmie pojawi się nowa barwna postać.Będzie nią brat Jacka Sparrowa, postać równie ekscentryczna co znany wszystkim doskonale pirat. Podobno studio najchętniej widziałoby w tej roli Sachę Barona Cohena (wystąpił u Burtona w "Sweeney Toddzie") lub Russella Branda ("Chłopaki też płaczą").

W roli kapitana Jacka wystąpi oczywiście Johnny Depp. Z projektem ma też być podobno związany Geoffrey Rush. Keira Knightley kilkakrotnie informowała, że nie jest zainteresowana powrotem do serii.

Czwarty film miałby otworzyć nową trylogię "Piratów" opowiadającą o poszukiwaniach Źródła Młodości przez Jacka Sparrowa.

Więc zapowiada się ciekawie Smile

).