Lindsay o Keirze

Panna Lindsay jest coraz bardziej załosna Very Happy

o jaaa :lol2:

Zgadzam się z Tobą... żałosna w każdym calu... a kiedyś ją nawet lubiałam ("Wredne dziewczyny") ale teraz x/ pfff...

jak dla mnie to ona jeszcze na dobre się nie zaczeła a juz się koczy... mysli ze jest nie wiem kim bo zagrała w kilku "filmikach" i jakies tam płyty nagrała... Rolling Eyes

Jakąś PŁYTĘ... jedną... jak sie nie mylę.. "Speak"... płyta całkiem całekiem... da się posłuchać.. ale niestety spaprała całą promocję swoimi wybrykami i na dobrze jej to nie poszło... x/

No ale cóż się dziwić... ona jest sławna od 3 roku życia (była modelką samego Claina [chyba się to tak pisze]) więc kiedyś coś do głowy uderzyć musiało... x/

płyta nie wiem jaka ale spiewac to ona nie umie..zero głosu Rolling Eyes

No widze ze na tym frum to Lindsay nie ma fanów Smile

:)ha

ojj, nie ma...
w zasadzie jedyna rola za którą ją szanuję to w "Nie wierzcie bliźniaczkom", za tą podwójną rolę Very Happy

a miała tam wtedy chyba jakieś 10 lat Very Happy

Nagrała 2 płyty, ale jak jej słucham wydaje mi się że ma taki upity głos od tego alkoholu i papierosów ze szybko ja wyłączam ;/ Lindsay kiedyś lubiłam. Ale właśnie przez takie wybryki teraz jej nie znosze !!!!!

eee po co my w ogóle o niej dyskutujemy Razz

Chalsea ma racje... gadamy o beznadzieji o której powinno się milczeć... Razz

niedługo dostanie nauczkę... ale zobaczy to mając jakieś 30 lat... spadnie na jeszcze większe dno z którego sie nie da wyjść... (patrzcie np. na Britney Spears... ona zaszalała tak samo x/ a kiedyś była na topie... x/ )

rzeczywiście - nie kopie się leżącego...

Dokładnie Kimi to miałam na myśli...

Dlaczego? Ja chce ją pokopać za to wszystko ! Razz

ee odbiegamy od tematu Razz

miałsymy dyskutowac na temat jej słów pod adresem keiry Razz