Keira szuka domu we Włoszech ?

So, according to The Sunday Times, Keira is house hunting in Italy! We will have to wait and see how true this is.

Knightley was spotted in Tuscany over the summer, according to The Sunday Times. The Pirates of the Caribbean star is now believed to be looking at Italy villas.

A source told the paper that Knightley is particularly interested in properties in Tuscany. Her “hunting ground” centres on Barga in the Garfagnana valley.

Hm, w sumie nie mogę się jej dziwić, że sobie domu szuka we Włoszech, tam jest bosko Very Happy

Nawet zimą (chociaż w sumie w innej porze roku nie byłam. Ale jestem sobie to w stanie wyobrazić xD).
Chociaż w sumie ona mi się zawsze z Londynem kojarzyła, kojarzy i kojarzyć będzie, ale to nie szkodzi.
Ciekawe, czy się przeprowadzi ^^

Ciekawe co ją tak nagle naszło na Włochy... Toskania? To tam gdzie Volterra? Very Happy

Jeej, Lucia, powiem Ci szczerze, że nie pamiętam zupełnie, gdzie Volterra była Very Happy

Oo, no widzisz Wink

Bo ona jest taka Londyńska Very Happy

Sama nie wiem, o co mi chodzi, ale nieważne xD
Ale właśnie, pełne prawo ma.

Ale ja wiem o co Ci chodzi, ot co xD ! ^^

Tyy, to jest niezłe - ja nie wiem, ale Ty wiesz ;D ^^
Wynajmę Cię do tłumaczenia mi moich procesów myślowych Laughing

Pewnie xD !
Ale już cii, bo zrobi się offtop Very Happy

Wlochy?? Czemu nie? Bardzo ladne i urocze miejsce.Powinno byc tez mniej paparazzi niz w Lodynie Smile

Hm, z tymi paparazzimi to też fakt.
Chyba, nie wiem, nie znam się Very Happy

Ale jeśli tak, to może to ją tam ciągnie, więcej prywatności i w ogóle?

A może jej się Londyn znudził Very Happy

Kto ją tam wie.

Jak się może komuś znudzić Londyn? Very Happy

Może może, kto to wie.
I kto z nas Keirę pojmie? xD

No właśnie nie wiem jak się może znudzić Very Happy

Mi sie wydaje,ze jej chodzi bardziej o spokoj.A w Londynie pewnie bd jeszcze nie raz grala,wiec na pewno sobie tam bd mieszkac podczas krecenia filmow Very Happy

Nie sądzę, żeby mogła osiągnąć stan całkowitego spokoju, ale może będzie miała lżej Wink

A może tak naprawdę to wcale nie jest prawda, i ona zostaje w Londynie? Very Happy