Keira przechodzi załamanie!

Keira Knightley, ostatnio sporo rozpisujemy się na temat jej zbyt szczupłej figury. Aktorka rzeczywiście wygląda mizernie, co jest przez wszystkich i wszędzie, gdzie się tylko pojawi głośno komentowane.

Padło wiele zarzutów, jednak dziewczyna twardo wszystkie odpiera twierdząc, że jest szczupła z natury i nie ma problemów ze zdrowiem, ani zaburzeń odżywiania. I całe szczęście, tylko wszechobecne ataki niestety bardzo odbiły się na jej psychice. Knightley zaczęła unikać imprez z obawy o przykre komentarze. To może zaszkodzić nie tylko jej aktorstwu, ale i zdrowiu psychicznemu.

Keira tłumaczy: Zaczynam mieć problemy z poczuciem własnej wartości. Każdy przez to przechodził. Zrozumcie, że chudzi ludzie mogą czuć się źle. Nienawidzę przez to pojawiać się na różnych uroczystościach i premierach. Nie mogę tego słuchać jak ludzie komentują mój wygląd i mówią: Wyglądasz źle, pokracznie, lub Masz brzydkie ramiona, nie podobają mi się. Przecież mówię, że nie jestem ideałem, Superkobietą.

Keira sądzi, że jej wygląd wywołuje największe poruszenie wśród osób przy kości i to one najczęściej atakują dziewczynę: Nie trudno zauważyć, że mój wygląd najbardziej prowokuje osoby, które nie należą do najszczuplejszych. Ludzie wyładowują na mnie swoje frustracje.

Nie sposób w tej sytuacji nie bronić Keiry. Jest szczupła z natury. Może powinna przytyć, a może lepiej by było, gdyby przestała się tym wszystkim przejmować i w pełni zaakceptowała swoje ciało?

Zaczynam wierzyć że naprawde nie jest chora. :>

Też bym się martwiła jak ktoś by mi coś zarzucał. Eee wy ! Grubaski! Zatkać się bo mi się tutaj aktorka marnuje... Zrozumiano? No. Macie szczęście.
Szkoda, ze nie chodzi na imprezki... Dziewczyna dużo pracuje i potrzebuje rozrywki...

Heh... rozumiem Keirę... jak byłam dzieckiem byłam przeraźliwe chuda... i wszyscy mnie znali jako 'biedne, chude dziecko' co totalnie mijało się z prawda... patrzenie na wygląd jest straszne...

Heh... może nie jest źle...

ee a ona się dziwi ze tak gadają?> o dziwo kilka lat temu jak była juz bardzo sławna po piratach nawet jeszcze na Oscarch 2006 nikt nie mówił o anoreksji i o tym ze ma brzydkie ciało... a dlaczego? bo wtedy była grubsza,nie wystawały jej kosci... Rolling Eyes

podzielam zdanie Chelsey. nie da się zaprzeczyć że Keira ciągle chudnie...

Nooo ciężko mi... ale macie racje... nie powinna się dziwić.. ale śmieszne jest to, że ona chyba tego nie widzi...

no ona naprawde tego nie dostrzega Very Happy

"Nie cierpię premier i nienawidzę czerwonego dywanu"

Keira opowiedziała, ile kosztuje ją popularność. Niedawno pisaliśmy, że aktorka nie cierpi być fotografowana. Teraz Knightley przelała swoją frustrację na ludzi, którzy podczas premier oglądają ją na czerwonym dywanie i komentują jej wygląd:
Nie cierpię premier i nienawidzę czerwonego dywanu. Nie podoba mi się, że ludzie piszą po nich "wyglądała beznadziejnie", "ma fatalne ramiona" i że potem takie rzeczy trafiają do druku. Nie jestem super-kobietą! I nigdy tak nie twierdziłam.
Zabiedzona aktorka przyznaje, że ma problemy z samooceną:
Każdy je ma. Wierzcie mi, chudzi ludzie mogą być zdołowani tym, jak wyglądają.
Keira twierdzi, że nie ma pojęcia, ile waży i że w ogóle nie ma w domu wagi. Mimo to nie myśli dobrze o puszystych:
Zauważyłam, że osoby, które nie są chude, frustrują się i robią się agresywne. Ludzie łatwo zwalają winę za swój brak pewności siebie na innych.

Nie wiem co o tym myśleć. Za wiele szumu wokół jej figury -_-

no za wiele... zdecydowanie

heh... aż za bardzo zdecydowanie... ale nic na to nie poradzimy... to błędne koło... i nie widzę rozwiązania z naszej strony... -_-'' a szkoda

ja widze rozwiazanie... musi przytyc

a jak ona nie chce? Do kostiumu się nie zmieści...... x]

taaa...ona się nie zmiesci ? jak przytuje z kilka kilo to tylko da to ze tak kosci i zebra jej nie bedą wystawac