|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Sob 20:53, 16 Paź 2010 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Lumi napisał: | (jak można być takim sadystą, żeby przerabiać z nami 2-3 lektury miesięcznie? ). |
Też nie wiem, ale ja, niestety, mam podobnie. Teraz kończę już przerabiać 4 lekturę (co prawda 3 z nich czytaliśmy tylko fragmentami, ale Mitologia, księgi mądrościowe z ST to nie są fascynujące lektury).
W tej chwili muszę czytać (ciekawe kiedy ja znajdę na to czas, jak mam zapowiedziane 5 sprawdzianów + eliminacje do konkursu <myśli>) książkę Michajłowa Bułhakowa ''Mistrz i Małgorzata''
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sylwuska586 dnia Sob 20:54, 16 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Lumi Księżna
|
Wysłany:
Wto 18:00, 19 Paź 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 5570 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd! :)
|
"Mistrz i Małgorzata" mi się bardzo podobało
A teraz właśnie mam "Chłopów" Reymonta i absolutnie nie potrafię przez to przebrnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Lumi Księżna
|
Wysłany:
Pon 21:40, 13 Gru 2010 |
|
|
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 5570 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd! :)
|
Ostatnio miałam "Wesele", "Przedwiośnie", "Granicę" i zaraz mam "Ferdydurke". I z tych to "Przedwiośnie" było całkiem w porządku, ale "Granicę" mi się lepiej czytało .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Wto 20:11, 14 Gru 2010 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wow. Nie obijają się jeśli chodzi o lektury, jak widzę.
Ja chwilowo nie znajduję czasu, żeby wziąć się za jakąkolwiek książkę. Liczę na Święta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Sob 10:45, 18 Gru 2010 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Ja w święta muszę czytać Dżumę, no i skończyć nieszczęsne Quo Vadis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Nie 19:53, 18 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Przepraszam za post pod postem.
Obecnie wycierpiałam już ,,Cierpienia młodego Wertera'', później mam fragment IV części ,,Dziadów'' i Śluby panieńskie''. W międzyczasie czytam także już ,,Lalkę'' Prusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Pon 21:13, 19 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
I jak to wszystko?
Ja na razie jeśli chodzi o lektury jestem ekstatycznie szczęśliwa, bo jako pierwszą pozycję pozwolili nam wybierać między dowolnym opowiadaniem Christie lub Conan Doyle'a, którego uwielbiam z całego serca, a na dodatek przyjdzie mi z niego pisać pracę semestralną. Pomijając "Hobbita", lepiej nie było. Chociaż na razie jesteśmy w trakcie przerabiania zaległości z zeszłego roku w postaci "Małego Księcia" (niech mnie ktoś zabije), a potem będziemy mieć coś o tematyce Holokaustu, "Starego człowieka i morze" i tak dalej, ale jest genialnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Wto 21:10, 20 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Elizabeth napisał: | I jak to wszystko? |
Dość dobrze. ,,Lalka'' jest nawet wciągająca (po pewnym momencie), choć i tak chyba bardziej podobali mi się ,,Chłopi''. Zobaczymy jak przeczytam to do końca - wtedy się będę mogła zdecydować, która lektura była lepsza.
Co do ,,Cierpień'' to nikomu nie polecam. Jak dla mnie między wrażliwością mężczyzny i jego romantyczną stroną, a żałosnością jego zachowania jest niewielka granica dobrego smaku. Geothe jak dla mnie, niestety, ją przekroczył (szczególnie w dwóch momentach).
Ach... wybieranie lektur - cudowny przywilej. Szkoda, że w liceum go nie ma ;(
Nie podoba Ci się ,,Mały książę''? Czemu?
Choć nie powinnam się zbytnio dziwić. Jak dla mnie tę książkę docenia się jak się jest starszym lub dopiero po omówieniu jej. Sama tak miałam. Na początku była to dla mnie głupiutka książka dla dzieci, ale pojęłam jej sens dopiero po omówieniu jej na lekcjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Śro 21:32, 21 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Sylwuska586 napisał: |
Nie podoba Ci się ,,Mały książę''? Czemu?
Choć nie powinnam się zbytnio dziwić. Jak dla mnie tę książkę docenia się jak się jest starszym lub dopiero po omówieniu jej. Sama tak miałam. Na początku była to dla mnie głupiutka książka dla dzieci, ale pojęłam jej sens dopiero po omówieniu jej na lekcjach. |
Nie widzę jej jako głupiutkiej książki dla dzieci, ale jako naszpikowane uniwersalnymi prawdami i wartościami silnie zmetaforyzowaną książeczkę. Nie mam zupełnie nic przeciwko uczeniu, że miłość i przyjaźń są ważne, ale co mi się nie podoba to skrajnie dwuwymiarowy sposób, w jaki Saint-Exupery to zrobił. Poza tym, ta cała kwestia "dorośli kochają tylko liczby, więc nie są fajni, dzieci mają wyobraźnię, więc są fajne". Jasne, do pewnego stopnia tak, ale ludzie są o wiele bardziej złożeni, żeby można było przypisać ich do pewnej kategorii i zaszufladkować; zdarzają się dorośli z wyobraźnią, tak jak i dzieci bez. Pomijam już "dzień dobry" przez dziesięć stron. Nie przekonuje mnie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Czw 16:59, 22 Wrz 2011 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Owszem, Saint-Exupery szufladkuje trochę osoby, ale ile razy nam nie przypisywano etykietek? Przecież powszechnie jest wiadomo, że dzieci są beztroskie, bardziej szczere od dorosłych, potrafiące się cieszyć każdą chwilą i fascynuje ich wszystko - czasami dosłownie wszystko. A dorośli, skupiając się na codziennym życiu, na obowiązkach, przyjmując odpowiedzialność za siebie i,później, swoich bliskich tracą ten dziecięcy blask (że to tak opiszę) oraz radość z otaczającego nas świata.
Poza tym Saint-Exupery nie jest jedynym pisarzem, który szufladkuje ludzi. Jest ich mnóstwo, a co najgorsze są przypadki, w których pisarz nie może podzielić ludzi na więcej niż kilka kategorii, bo gdyby miał uwzględniać pod względem psychologicznym każdego człowieka to w życiu nie napisałby dzieła, ponieważ żadnego człowieka nie da się przypisać tylko do jednej grupy. Ale mi ten fakt etykietowania (choć przyznaję, że jest on dość prymitywny) nie przeszkadza, bo książka według mnie na tym nie traci.
Tak samo jest mnóstwo książek, których autorowie powielają różne typy bohaterów i style innych autorów, z których z góry wiemy jaki będzie dany bohater. Nie jest to może najlepszy przykład szufladkowania, ale kreowanie bohatera na wzór bajronicznego ukazuje nam, iż dana postać będzie się buntowała przeciw istniejącym normom, społeczeństwu; iż będzie ona tajemnicza, iż będzie indywidualistką i sprawia (tak jak etykietowanie ludzi), że możemy go przypisać do danej grupy, troszkę zaszufladkować oraz przewidzieć w większości jego zachowanie. Mimo wszystko są jednak książki (dzięki dobremu stylowi autora i innym czynnikom), które nic na tym nie tracą. I na przykład wielbiciele Adama Mickiewicza nie będą mu mieli za złe, że Konrad Wallenrod jest podobny do Giaura Byrona - bo tak jak on jest bohaterem bajronicznym. Dlatego też nie zniechęca mnie to, że Saint-Exupery porozdzielał stereotypowo świat dzieci i dorosłych.
Poza tym w tej książce cudownie ujmuje mnie to, iż autor tak PROSTO i tak bardzo dziecinnie tłumaczy nam wartość miłości oraz przyjaźni. Wyjaśnia to czytelnikowi choćby na podstawie przykładu z różą. Jak dla mnie ujęcie znaczenia tych niedostrzeganych, niedocenianych czasami przez nas wartości sprawia, że mam ogromny szacunek dla Saint-Exupery'ego. Jednocześnie napisał książkę dla dzieci, przy której one mogą się świetnie bawić, są doceniane i ukazane jako te bardziej mądre istoty od dorosłych, a z drugiej strony dorośli mogą z dystansem spojrzeć na swoje zachowanie i mogą się wielu rzeczy nauczyć, a także przyjemnie spędzić czas przy lekturze.
Dlatego tak bardzo doceniam tę książkę i twierdzę, że ona nie jest na każdy wiek, bo jednak dorośli bardziej potrafią ją docenić i kto wie, czy za kilka/kilkanaście lat, gdybyś przeczytała tę książkę do ręki, nie zmieniłabyś o niej zdania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sylwuska586 dnia Czw 17:13, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Śro 21:00, 07 Gru 2011 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Aktualnie czytam ,,Zbrodnię i karę'', ale przeczytałam dopiero 50 stron, więc na razie niewiele mogę powiedzieć o tej książce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Śro 21:58, 06 Cze 2012 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Właśnie skończyłam omawiać w szkle ''Ludzi bezdomnych'', a za kilka dni będę omawiać ''Chłopów''. Na całe szczęście książkę mam już przeczytaną, więc nie muszę przez ten weekend się martwić, że nie zdążę jej przeczytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Czw 21:09, 07 Cze 2012 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Ja na szczęście już skończyłam z lekturami na ten rok - ostatnią był długo wyczekiwany "Folwark Zwierzęcy", którego pomimo długości jakoś nie udało mi się skończyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Pią 8:30, 08 Cze 2012 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie martw się, mi też się nie udało skończyć tej książki, choć to nie była moja lektura
Mi zostali do omawiania tylko ,,Chłopi'' oraz króciutkie ,,Jądro ciemności'', więc nie jest tak źle, biorąc pod uwagę, że w tym roku miałam ponad 20 lektur do omówienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Sob 11:58, 22 Wrz 2012 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Kończę omawiać ,,Przedwiośnie'' Żeromskiego i czytam już ,,Granicę'' Nałkowskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|