Lektury

Do końca roku bez lektur? Całkiem miło, nie powiem Very Happy

10? Przecież to jest nie do zrobienia, ej.

A ja sobie zdałam sprawę, że zaraz mnie czeka sprawdzian z "Romea i Julii", a już nic, cholera, nie pamiętam xD

No, przesadziłam... "Tylko" dziewięć Very Happy

Zrobić się da, gorzej z przeczytaniem tego wszystkiego Wink

To zmienia postać rzeczy Very Happy

Naprawdę? W życiu bym nie powiedziała.
Że przeczytać się nie da to na pewno, szczególnie jeśli są to jakieś same opasłe tomiska.

Na szczęście kilka to nowele, jeśli dobrze pamiętam. Ale z grubszych to np. Lalka, która dość pokaźna jest Wink

.

Czyli mogło być gorzej? Wink

Mogło, ale to tylko teoretycznie, bo w gruncie rzeczy pani od polskiego jest raczej miła, to nie typ terrorystki na szczęście Very Happy

To w takim razie co jej odwaliło, żeby was dla odmiany sterroryzować taką ilością lektur? Very Happy

Do matury rozszerzonej trzeba je znać, nie ma rady Neutral

Też tak słyszałam, że super, więc mam nadzieję, że mi się spodoba Wink

Dasz radę, Lumi Wink

No i sprawdzian z "Stary człowiek i morze" zdany na +4. Bo ryba była marlinem, a nie merlinem Rolling Eyes

Jedna litera i 4+ ? Żartujesz chyba.
W każdym razie to i tak dobra ocena Wink

No Marlin a Merlin to jednak różnica. Ale dziwna skala. Jeden błąd i już ocena w dół.

Nie nie, to nie koniec. Było jeszcze pytanie - "przez ile dni starzec nie złowił żadnej ryby ?"
Nie byłam pewna czy 83 czy 84, więc napisałam 83-84. I dupa.

Co to za pytania, matko kochana? I co było nie tak z tą odpowiedzią?
No ale i tak Wink

Niektórzy nauczyciele układają takie pytania do lektur, jakby wymagali znajomości całego tekstu na pamięć Rolling Eyes

Pytanie do sprawdzianu z Pana Tadeusza:
"Jak szlachta jadła chołodziak litewski?"
odpowiedź:
"Milcząc, żwawo jedli"
xDDD