Co aktualnie czytasz?

Nie mogłam się powstrzymać...

Edward... *-* xD

A przeczytałam "Zaćmienie" i na razie muszę sobie przerwę zrobić, chyba, że będę miała jakiegoś Ebooka...

Więc sobie kupiłam "Cień wiatru" i czytam Wink

Jej, K-K i jaaak? Do jakiego fragmentu doszłaś teraz? Smile

Na razie czytam rozdział 4, czyli ledwo co skończyła się opowieść o Juilianie Caraxie Very Happy

Ale książka mnie wciągnęła, to już wiem Very Happy

A Ty już ją skończyłaś, Clare, czy gdzie jesteś?

Nieeee, jestem dopiero na rozdziale 18 Wink

.

A w ogóle mówię Ci, zakochasz się w Julianie Caraxie Very Happy

.
Znaczy wiesz, zależy jak na to spojrzysz, ale to musiał być naprawdę niesamowity, fascynujący człowiek! Wink

A to możliwe, że uznam go za niesamowitą postać Wink

W każdym razie strasznie mnie teraz zastanawia, po co ktoś spalał te jego dzieła... Ech, trzeba czytać, to się dowiem Very Happy

A czytałaś to już o tym człowieku tajemniczym w marynarce i z papierosem? (Jak nie, to nie zdradzę reszty, fascynującej, niesamowitej po prostu! Very Happy

)
Jaaa, nie mogę to było niesamowite. Jakie emocje w ogóle, nooo nie mogę Very Happy

.

Nie, ten człowiek to dla mnie jeszcze tajemnica Razz

Ach, Clare, motywujesz mnie do czytania Wink

KK... chcesz ebboka 4 części...? ^^

A poproszę, bo sama nie mogę znaleźć Very Happy

Znowu miałam ten nieszczęsny "Zmierzch w ręce"! Trzeci raz!
Poszłam z koleżanką na zakupy do rynku, na początku kroki swe skierowałyśmy do empiku, wzięłam "Zmierzch" z półki, podchodzę do kasy - popsuta. Pomyślałam, ze w takim bądź razie przyjdziemy jak wszystko kupimy. Przychodzimy, biorę książkę, wszystkie 3 kasy popsute! Myślałam, ze mnie szlag trafi na miejscu. Nie chciało mi się czekać, więc wyszłam.
No i znowu nie kupiłam...

Aa, Clare, Ty jakiegoś pecha masz z tym "Zmierzchem", naprawdę Smile

O rety, naprawdę pech Sad

Oby Ci się następnym razem udało kupić Smile

Bo po prostu musisz to przeczytać Razz

Właśnie się tak zastanawiam, ze może to przeznaczenie, znak, że nie powinnam czytać? Very Happy

Nie, nie wierzę w takie rzeczy, chociaż...kto to wie? Smile

Jeszcze raz spróbuję, do trzech razy sztuka jak mawiają, to już będzie 4 Very Happy

.
Jak tym razem mi się nie uda, to na razie dam sobie spokój Smile

.