Co aktualnie czytasz?

Ale jednak czytać Szekspira, a czytać Sienkiewicza to różnica (przynajmniej dla mnie). Nie mówię, że Szekspira męczę przez pół roku, ale czasami mam wrażenie, że zaraz usnę Wink

Ulairi to zalezy kto, co lubi. Poza tym, nie wiem, jakie dzielo probowales lub przeczytales Szekspira, ale Sienkiewicz w ogole inaczej pisze i w dodatku jest wiecej opisow wojen, walk (chociaz u Szekspira tez walk nie brakuje, ale nie ma oisow, bo jego dziela sa pisane jak scenariusze do sztuki), co bardziej podchodzi chlopakom, choc Sienkiewicz takze skupia sie na milosci (czasami bardziej od Szekspira, ale to zalezy od dziela).

No dokładnie- zależy co kto lubi Wink

I właśnie - mi się tam Szekspir podobał, a przy Sienkiewiczu zasypiałam. Kwestia gustu Very Happy

A ja nie śpię przy twórczości jednego i drugiego Very Happy

Elizabeth jak się spodziewam, spałaś przy tych nieszczęsnych Krzyżakach, prawda? Razz

Ja natomiast śpię przy twórczości obydwu xD. Chociaż, muszę przyznać, bywają wyjątki Wink

Pamiętam jak dzisiaj, gdy musiałam czytać "Krzyżaków" ... Powoli popadałam w depresję Very Happy

Miałam książke w dwóch częściach, pierwszą ledwo przeczytałam, drugiej już nie zdołałam.

A ja mam w planach dzisiaj pożyczyć od Drzewa "Hobbita", a potem biorę "Władcę Pierścieni". Uwierzycie, że "Hobbita" przeczytałam kiedyś tylko do połowy, a "Władcę Pierścieni" wcale ? Kiedyś chciałam żeby mi mama kupiła na urodziny, ale w ostatniej chwili się rozmyśliłam, w tym roku jednak już się postawiłam i musiała kupić Very Happy

"Hobbita" tylko do połowy? Czemuż to? Very Happy

Oo, widzisz. Sądzę, że Ci się "Władca..." spodoba, bo to naprawdę jest świetna książka.
Dziel się z nami wrażeniami na bieżąco Wink

Hobbit jest zajebisty Very Happy

zupelnie inny styl niż Wladca . o wiele lżejsze pisanie Very Happy

obie książki są warte przeczytania Very Happy

Prawda, "Hobbit jest pisany zupełnie inaczej. No cóż, w końcu powstał z opowieści Tolkiena dzieciom na dobranoc (hej, fajnie mieć takiego kreatywnego tatę, nie? Very Happy

), więc jakieś naleciałości z tego musiały pozostać. "Władca..." to co innego, z tymi barwnymi opisami i tak dalej, ale i tak wszystkie te książki są arcydziełami, jeśli o mnie chodzi xD

Ja teraz czytam książkę Paulo Coelho ''Weronika postanawia umrzeć''

Jeżeli chodzi o Tolkiena to naprawdę jego dzieci naprawdę miały kreatywnego tatę Very Happy

ja skończylam czytać "Zlota Kalifornia" J.Jakesa. Jak zwykle kolejna jego ksiazka bardzo dobra ;D

teraz przeczytam P.S kocham Cie i Przeminęlo z wiatrem a potem moja wakacyjna tradycja czyli jak co roku Pólnoc i Poludnie znowu ;D

,,Północ i południe'' to musi być naprawdę jakaś świetna książka, skoro czytasz ją co roku Very Happy

Ja jedną książkę czytałam 3 razy i to jest narazie moje maksimum Razz

Dalej czytam książki Paula Coelho. Tym razem zabieram się za: ,,Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam'', a później mam zamiar przeczytać książkę Steve'a Berry'ego pt. ,,Zagadka aleksandryjska''