Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dish A Village Affair
|
Wysłany:
Wto 12:48, 14 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bstok
|
Keira-Knightley napisał: | Zgadzam się, film jest bardzo podobny do książki
Różnic jest bardzo niewiele, a dialogi z adaptacjii filmowej są w większości takie same jak w pierwowzorze
Mi się książka bardzo podobała, ciekawa, napisana z humorem... |
Zdecydowanie masz rację, dialogi bywają wręcz identyczne. )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Lumi Księżna
|
Wysłany:
Pią 21:23, 17 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 5570 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd! :)
|
No i dobrze, bo większość filmów na podstawie książek ma wieeele nieścisłości.
Szkoda, że wtedy Keira przegrała z Reese Witherspoon. Ale może w sumie dobrze, bo to motywuje do pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Dish A Village Affair
|
Wysłany:
Pon 18:34, 27 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bstok
|
Tak jeszcze poruszę inny temat filmu.
Zawsze mnie zastanawiało ile w czasach z tego filmu był wart funt. Bo w książce i w filmie często pojawiały się wzmianki, że np. czyjś roczny przychód wynosił 4 000 funtów, lub 10 000 funtów i to byli już bogacze - w takim razie te funty musiały wtedy dużo wynosić, co nie?
Nie mogłam nic znaleźć o tym w necie, ale może ktoś się tak mniej więcej orientuje ocb. z tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
kimi Administrator
|
Wysłany:
Pon 21:22, 27 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1691 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasło
|
wtedy 1 funt był chyba duuużo warty zapytam się w środę na historii mojej wychowawczyni
kolejna rzecz- na filmie mają takie piękne, zadbane trawniki (Pemberly), ale przecież oni musieli je ścinać kosami czy coś więc niemożliwe żeby mogły być takie równe taka sama kwestia była w Marii Antoninie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Pon 21:40, 27 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Kimi, słuszne spostrzeżenie
Bo by im się na pewno nie udało tak równiutko skosić trawników kosą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Dish A Village Affair
|
Wysłany:
Wto 8:14, 28 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bstok
|
No niby tak, ale w filmach zawsze tak się przedstawia te pańskie dwory z równiótko ściętymi trawnikami. W końcu mieli doskonałych ogrodników (^^)... ale to prawda, oni nie mogliby zrobić takich trawniczków jak na stadionie piłki nożnej. Wyobrażam sobie, że jedzie pan Darcy przez ogród z kosiarką elektryczną. Heh .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Wto 19:01, 28 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Darcy z kosiarką elektryczną
Ale z tymi trawnikami to małe niedopatrzenie. Z drugiej strony, nie mogliby w filmie pokazać takich nieskoszonych, albo niedoskonale skoszonych trawników, bo to zawsze ujmuje otoczeniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Dish A Village Affair
|
Wysłany:
Wto 20:50, 28 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bstok
|
No tak. To takie rozwiązanie chyba jest lepsze, bo mało kto tego wyluka, a ładny to daje efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Elizabeth Seeking Friend for the End of the World
|
Wysłany:
Wto 21:22, 28 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 12396 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
No właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Dish A Village Affair
|
Wysłany:
Wto 10:17, 04 Lis 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bstok
|
Czyli co, wie ktoś ile chodził funt w tamtych czasach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
kimi Administrator
|
Wysłany:
Wto 20:58, 04 Lis 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1691 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasło
|
nie miałam jeszcze okazji się zapytać bo mojej wychowawczyni nie ma od 2 tyg. w szkole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
KeyDi Domino
|
Wysłany:
Nie 19:42, 09 Lis 2008 |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 4258 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebinia
|
Ja sie jutro zapytam mojej...
btw... ale wy wszystkie jesteście spostrzegawcze... xD ja tam tego nie zauważam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Dish A Village Affair
|
Wysłany:
Nie 19:43, 09 Lis 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1474 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bstok
|
No ja trawnika w życiu bym się nie czepnęła, bo zawsze są powystrzyżane w filmach, ale sprawy funtów dręczą mnie odkąd zaczęłam czytać książkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Sylwuska586 Domino
|
Wysłany:
Pon 15:14, 26 Sty 2009 |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 4349 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Ja widzialam film i czytalam ksiazke.Na szczescie jakos drastycznie nie odbiegli od ksiazki,bo to by nie zbyt dobre.Film uwielbiam (jest to moj jeden z ulubionych filmow z Keira).Chyba nie ma ani jednej sceny,ktora by mi sie nie podobala,ale najbardziej podobalo mi sie to jak Lizi tanczyla z Darcym.Piekne to bylo.Niby tak malo robili,a ile ta scena uswiadomila im.Film jest naprawde piekny.Dobra nie bd sie rozpisywac,bo o tym filmie moglabym duzo gadac,pisac obojetnie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Clare Doktor Żywago
|
Wysłany:
Pon 15:18, 26 Sty 2009 |
|
|
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 2900 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Ja uważam, ze do tej pory to najlepszy film z Keirą i Keira najlepiej w nim wypadła .
Wielu miłośników Austen (ja też się do nich zaliczam ) niesamowicie narzekało na ten film i wszyscy kochają "DiU" z 95r. Być może film z Keirą nie był trafnym odwzorowaniem wszystkich konwenansów zawartych w książce, ale ja i tak go kocham .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|