A Dangerous Method.

Według filmwebu:

Zdjęcia do filmu trwały od 17 maja do sierpnia 2010 roku.

Więc w zasadzie film już jest zrobiony.

Owszem, może to oznaczać, iż wiedzą, że nie powinno się robić niektórych rzeczy w nieskończonyność, ale może to także oznaczać, że zrobili to ''na odwal''. Rach, ciach i po kłopocie. Tego bardziej się boję ;/

O kurczę, to rzeczywiście mieli niezłe tempo. Też trochę się obawiam, że mogli po prostu zaniedbać jakieś szczegóły, i zrobić film, żeby był, ale trzymam się pozytywnej wersji, że wszystko będzie jak należy Wink

ale stillsy nie musza wcale oznaczać tego ze caly film zrobiony jest. moze byc tylko po czesci zmontowany a po prostu chcą podtrzymać zainstereseowanie filmem Razz

Bardzo fajne te stillsy Smile

. Ale też trochę mnie to zdziwiło, że już są. Nie spodziewałam się, że tak szybko to wszystko będzie załatwione.

Jeśli chcą podtrzymać zainteresowanie, jak zasugerowała Chelsea, to doskonale im idzie. W każdym razie i tak należy im się podziękowanie od pokornych fanów xD

Jejku, Keira jest taka drobniutka jak tak patrzy na niego z dołu.
Ale wygląda za to przeuroczo <3 Tylko jak pierwszy raz zobaczyłam te zdjęcie na kanapie, to się przeraziłam patrząc na to, jak potraktowali jej piersi, poważnie Very Happy

Skany z francuskiego magazynu TéléObs. Tak naprawdę to nie ma tam żadnego nowego zdjęcia, ale i tak postanowiłam dodać. A co mi tam Very Happy

Daje tylko linki, ponieważ skany rozciągają za bardzo stronę, bo są za duże:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rzeczywiście, piersi skrzywdzili jej strasznie, masakra. Ale za to sukienka jest boska Very Happy

Skany nie chcą mi wejść, ale skoro nie ma ani jednego nowego zdjęcia, to chyba nic nie tracę. Poza tym - co to za nazwa, "TéléObs"? xD Laughing

Nie jest to potwierdzona informacja, ale być może A Dangerous Method będzie wyświetlone na Berlin Film Festival. Festiwal ten odbędzie się w lutym.

O, proszę, od razu jakiś festiwal. To mi się podoba, mam nadzieję, że wypali Wink

TRAILER

http://www.youtube.com/watch?v=uZ7JKmcLTsI

Zdecydowanie NIE MOGĘ SIĘ JUZ DOCZEKAĆ ;D

Ten zwiastun wzbudził we mnie nagłe zainteresowanie psychiatrią i psychoanalizą, więc nawet jeśli film nie okaże się być dobry, zasłuży mi się przynajmniej tak, ale naprawdę nie sądzę, żebym miała się w jakikolwiek sposób rozczarować - nie podoba mi się co prawda człowiek grający Junga, ani te sado-masochistyczne momenty, ale biorąc pod uwagę całą resztę, zapowiada się naprawdę świetny film Very Happy