Away from the sun

no szkda. jak pisałam to sama nie wiedziałam czy on ma zyc czy nie.
no mi wyszło tak.
no to byłoby na tyle mojego FF ;D

fajnie ze nie padłyście z nudów ;D

Jakbyśmy mogły, to ciekawe było Very Happy

Ale ja się nie zgadzam, że to koniec xD

Zwariowałaś Very Happy

? Strasznie mi się podoba, jej.
I do końca miała nadzieję, że Elizabeth przemieni Charliego.
I szkoda mi go strasznie.
Chelsea, napisz więcej tego, no weź Wink

w święta moze cos popisze.
ale najpierw musze pomyslec dobrze co tu wymyslec zeby to miała ręce i nogi xDD i zgadzało sie z całą sagą xD

No ja mam nadzieję, Chelsea, mam nadzieję Very Happy

Masz się nad czym zastanawiać ;D ^^

A my z niecierpliwością czekamy Very Happy

No właśnie Very Happy

Nie wymigasz się, Chelsea Wink

wy naprawde chcecie zebym was wynudziła swoimi wypocinami ;D

Żadne wypociny i żadne zanudzanie, Chelsea, obrażasz samą siebie Very Happy

I ja owszem, chcę ;D ^^

a moze któras z was cos napisze Very Happy

?

Ja tam nie mam czasu szczerze powiem Very Happy

Ale nie powiem że nie Wink

Spróbuję

A Ty Chelsea naprawdę masz talent, nie marnuj go i pisz coś tam dalej Wink

świeta nie długo to znahdzie sie troszke czasu Very Happy

wiec Muse czekam ;D

No właśnie, więc też tak sobie myślę Very Happy

no ja tez najszybciej w swieta cos popisze.

Muse, ja czekam, ja czekam Very Happy

I Chelsea tak samo xD

Oj, ja piszę i to sporo, ale nigdy nie kończę, więc nie jest to coś, co nadawałoby się do pokazywania.
Jedną rzecz mi się udało doprowadzić do końca, ale to są dwa pamiętniki, jeden z wakacji, drugi z Paryża, i zapewniam was, że nie ma tam nic ciekawego, chociaż jest długie jak jasna cholera Wink