Anna Paquin

Anna Paquin (ur. 24 lipca 1982 w Winnipeg, Kanada) – nowozelandzka aktorka filmowa, laureatka Oscara za rolę drugoplanową w filmie Fortepian.

Urodziła się w Kanadzie, w dzieciństwie razem z rodzicami przeniosła się do Nowej Zelandii, obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jej matka Mary Paquin (z domu Brophy) jest nauczycielką, ojciec Brian Paquin, to z zawodu szkolny pedagog. Anna ma również dwójkę rodzeństwa, brata Andrew (ur. 1977) i siostrę Katyę (ur. 1980). Uczęszczała do Raphael House Rudolf Steiner School w Nowej Zelandii oraz w latach 1994-1995 do Hutt Intermediate School. Po rozwodzie rodziców zamieszkała w Los Angeles, gdzie ukończyła Windward School w 2000 roku. Następnie rozpoczęła studia na Columbia University, gdzie na zajęcia uczęszczała wraz z Julią Stiles.

Po Tatum O'Neal jest najmłodszą zdobywczynią Oscara w historii – otrzymała go za drugoplanową rolę w Fortepianie w reżyserii Jane Campion. Miała wówczas 11 lat. W filmie zagrała córkę niemej kobiety (Holly Hunter) ze Szkocji korespondencyjnie wydanej za mąż za nowozelandzkiego rolnika. Była to jej debiutancka rola filmowa.

Ma na swoim koncie role w Amistad, Buffalo Soldiers, 25. godzinie, serii filmów X-Men oraz w serialu Czysta krew. Zajmuje się także dubbingiem - jej głos można usłyszeć m.in. w angielskich ścieżkach dźwiękowych dwóch anime: Steamboya (2004) i Laputy – zamku w chmurach (1986)

W 2009 roku otrzymała Złoty Glob dla najlepszej aktorki w serialu dramatycznym za rolę w serialu Czysta krew. W tym samym roku w telewizyjnym filmie Dzieci Ireny Sendlerowej wcieliła się w postać głównej bohaterki Ireny Sendlerowej, polskiej pielęgniarki, która podczas II wojny światowej uratowała ponad 2.500 żydowskich dzieci.

Filmografia

Filmy fabularne

* 2009: Margaret jako Lisa Cohen
* 2009: Dzieci Ireny Sendlerowej (The Courageous Heart of Irena Sendler) jako Irena Sendlerowa
* 2008: Trick 'r Treat jako Laurie
* 2007: Blue State jako Chloe Hamon
* 2007: Mosaic jako Maggie Nelson
* 2007: Pochowaj me serce w Wounded Knee (Bury My Heart at Wounded Knee) jako Elaine Goodale
* 2006: X-Men: Ostatni bastion (X-Men: The Last Stand) jako Marie / Ruda
* 2005: Joan of Arc jako Joanna d'Arc (głos)
* 2005: Walka żywiołów (The Squid and the Whale) jako Lili Thorn
* 2004: Steamboy (Suchîmubôi) jako James Ray Steam (głos)
* 2003: X-Men 2 (X2) jako Marie / Ruda
* 2002: Ciemność (Darkness) jako Regina
* 2002: 25. godzina (25th Hour) jako Mary D'Annunzio
* 2001: Buffalo Soldiers jako Robyn Lee
* 2000: X-Men jako Marie / Ruda
* 2000: Szukając siebie (Finding Forrester) jako Claire Spence
* 2000: U progu sławy (Almost Famous) jako Polexia
* 1999: Wściekłość (All the Rage) jako Annabel Lee
* 1999: Spacer po księżycu (A Walk on the Moon) jako Alison Kantrowitz
* 1999: Cała Ona (She's All That) jako Mackenzie Siler
* 1998: Harmider (Hurlyburly) jako Donna
* 1997: Amistad jako Królowa Izabela II
* 1997: The Member of the Wedding jako Frankie Addams
* 1996: Jane Eyre jako Mała Jane Eyre
* 1996: Droga do domu (Fly Away Home) jako Amy Alden
* 1993: Fortepian (The Piano) jako Flora McGrath
* 1986: Laputa - zamek w chmurach (Tenkû no shiro Rapyuta) jako Sheeta (głos)

Seriale telewizyjne

* 2008-2009: Czysta krew (True Blood) jako Sookie Stackhouse

(źródło: Wikipedia)

Anna ma obecnie blond włosy, ale kiedyś miała brązowe Razz

Po raz pierwszy widziałam ją w filmie "Cała ona", ale bardziej się nią zainteresowałam gdy zaczęłam oglądać "True Blood". Teraz jest jedną z moich ulubionych aktorek Smile

31.08.2009 Anna przyjedzie do Gdańska, promować film "Dzieci Ireny Sendlerowej" Very Happy

Widzialam z nia ,,Cała ona'' i ktoras czesc X-Mena.
Oprocz tego jeszcze kawalek Czystej Krwi.

Nic w tym temacie nie ma, więc dodam parę fotek, a co Razz

Anna na Scream Awards (Październik 2009):

Kurde, taka młoda i już Oscara dostała? A ja nawet jej nie kojarzę Very Happy

.
Ale ma dziwny uśmiech, tak jej warga idzie do góry dziwnie Very Happy

.

Ja też jej przed "True Blood" nie kojarzyłam, ale teraz jeszcze "Ciemność" obejrzałam i według mnie jest naprawdę dobrą aktorką Wink

Ona w ogóle ma dziwne usta, ale i tak imo jest śliczna Very Happy

A ja tej pani zupełnie nie kojarze Very Happy

Aha, jeszcze "Fortepian" obejrzałam - za ten właśnie film był Oscar. Bardzo polecam, film jest świetny (chociaż końcówka niezbyt mi się podobała Razz

), ale Anna genialnie zagrała, a miała te 11 lat tylko Smile

I jeszcze na "Dzieciach Ireny Sendlerowej" byłam w kinie niedawno. Film mi się podobał, tylko się wkurzyłam, że dubbing zrobili Neutral

Mam nadzieje ,że zagra teraz w jakiś dobrych filmach, żeby mieć znowu szanse na oscara Razz

Ogolnie oglądam ją teraz w True Blood, a tak to widzialam ją jeszcze w Amistad ,X-Men i Dzieci Ireny Sendlerowej .

Kilka dni temu wzięla ślub z kolegą z planu True Blood , Stephen'em moyer'em.

oo fajnie ;D a gdzie ich spotkalas? ;D
masz jakies zdjecie? Very Happy

zazdroszcze ;D

Lumi, światowy człowieku. Opowiedz nam o tym spotkaniu Very Happy

Co do Anny, widziałam ją w kawałeczku "Czystej Krwi" i nigdzie indziej. Ale muszę przyznać, że ten Oscar w wieku jedenastu lat robi wrażenie. Chyba wypadałoby się bardziej zainteresować Wink

Haha, wiele zachodu mnie to nie kosztowało - można powiedzieć, że sami do mnie przyjechali Very Happy

.

Przepraszam, że tak dużo, ale to trzeba opisać albo od początku do końca, albo w ogóle Very Happy

W lipcy zaczęłam oglądać "True blood", a pod koniec sierpnia byłam już na ostatnich odcinkach drugiego sezonu - przez ten czas strasznie polubiłam Annę i Stephena. Poza oglądaniem serialu całe wakacje nudziłam się w domu, więc wyobraźcie sobie mój szok, jak znalazłam wzmiankę w gazecie, że Anna Paquin przyjedzie do mojego miasta. Tej radości nie da się opisać Very Happy

. Anna miała przyjechać 31.08 i odcisnąć swoją rękę w takiej gdańskiej "Alei Gwiazd". Bałam się, że będzie pełno ludzi (rok wcześniej, jak przyjechała Faye Dunaway to był niezły tłum), przyszłam pół godziny wcześniej - a tu pusto. Może ze dwie osoby kręciły się obok. O 17:00 doszły do mnie moje przyjaciółki i jedna z nich powiedziała, że ktoś na Filmwebie chwalił się, że widział Annę przy odciskaniu ręki... o godzinie 12:00. Okazało się, że w gazecie podali złą godzinę. Byłam tak wściekła, że rozszarpałabym dziennikarza, który to napisał, gołymi rękami. Ale wtedy moja przyjaciółka powiedziała, że pod kinem "Neptun" (to takie malutkie kino studyjne) rozłożone są czerwone dywany i plakaty "DIS". Więc poszłyśmy tam. I dowiedziałam się od pewnej niezbyt miłej pani w czerwonych szpilkach, że, tak, "Anna PAKĘ przyjdzie". Trochę mnie zdziwiło, że tak to przeczytała, bo ja czytałam "Pakłin" i jak się później okazało, to ja miałam rację, ale trudno Very Happy

. No to czekałyśmy. Przyjechali o 20:00. Nagle zrobił się tłok, na szczęście my stałyśmy tuż przy barierce, razem z jakimiś babciami, które wypatrywały Mai Ostaszewskiej, spoglądały na nas zgorszone i mówiły "Dziewczyny, powagi!" (chociaż my nic szczególnego nie robiłyśmy, tylko stałyśmy i się cieszyłyśmy, bez jakiś pisków i wrzasków, jakby co Very Happy

) oraz dwiema dziewczynami, których nie znałyśmy, ale które, jak się okazało, też są fankami "TB" i czekają na Annę. No i nagle przyjechał czarny Mercedes, wyszła z niego Anna... i Stephen Moyer. Zupełnie się tego nie spodziewałam, chociaż wiedziałam, że są razem i tak dalej. Zaczęli dawać autografy, oczywiście Anna była bardziej rozchwytywana i zaraz ją gdzieś zabrali, a Stephenowi dali spokój, więc go zawołałyśmy i przez jakieś 5, a może i więcej minut, stał przed nami i z nami rozmawiał. Oczywiście nie mogłam z siebie wydusić ani słowa. Zaczęłam robić zdjęcia, po zrobieniu dwóch (!) padła mi bateria, ale jakimś cudem aparat przez chwile odżywał, więc zrobiłam ich w sumie 4. Stephen pytał, czy oglądamy "TB", my przytaknęłyśmy, jedna z dziewczyn poprosiła o pozdrowienie od nas Alexa [Skarsgårda], Stephen na to: "I will", co już u mnie, fanatyczce wszystkiego co skandynawskie, wywołało coś w rodzaju ataku serca. Serio, kiedy już wracałyśmy, trzęsłam się z podekscytowania Very Happy

. No i się skończyło.

A zdjęcia są, jakie są Very Happy

. Radzę zwrócić uwagę na śliczną fryzurę Anny i naturalne kolory twarzy Stephena (dopiero teraz widać, jaki Bill z "TB" jest biały Very Happy

)

ale fajnie ;D

Jeej, Lumi. Genialnie Very Happy

Chociaż z tymi dziennikarzami i złymi godzinami... też by mnie szlag trafił. Ale to jest aż zbyt typowe, moim zdaniem.

A Anna fryzurę rzeczywiście ma powalająco śliczną Very Happy